Właściciele dwuosobowych spółek z o.o. coraz częściej zmagają się z problematycznymi decyzjami Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Pomimo jasnej uchwały Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2024 r. (sygn. III UZP 8/23), która jednoznacznie potwierdza, że dwóch wspólników nie można traktować jako jednego, ZUS nadal stosuje praktyki, które naruszają stabilność prawną przedsiębiorców.
Wiele firm, które przez lata prowadziły działalność zgodnie z obowiązującymi przepisami, nagle staje w obliczu decyzji podważających ich wcześniejsze rozliczenia. ZUS przeszukuje Krajowy Rejestr Sądowy, doszukując się tzw. „iluzorycznych wspólników” z minimalnym udziałem i traktuje takie spółki jak jednoosobowe. W efekcie nakazuje zwrot składek, unieważnia wcześniejsze okresy ubezpieczenia oraz domaga się zwrotu wypłaconych zasiłków.
Działania te są szczególnie bolesne, ponieważ ZUS, korzystając z uchwały Sądu Najwyższego z 2016 r. (sygn. III UZP 8/16), może wydawać decyzje o „niepodleganiu ubezpieczeniom społecznym” bez ograniczeń czasowych. Nawet po kilkunastu latach organy mogą zmienić swoje stanowisko, narażając przedsiębiorców na ogromne straty finansowe i prawne.
Nie chodzi tu tylko o pieniądze, ale o fundamentalną zasadę pewności prawa. Przepisy muszą być jasne i stabilne, aby przedsiębiorcy mogli działać w zaufaniu do instytucji państwowych. Bez tego trudno mówić o budowaniu zdrowego środowiska dla biznesu.
Zachęcamy do lektury artykułu w „Dzienniku Gazecie Prawnej”, który szczegółowo opisuje problem i pokazuje dramat wielu polskich przedsiębiorców i całą sytuacje komentuje Mecenas Kalata.
